29-letnia pani Jaśmina z Łodzi cierpi na zespół Takayasu, rzadką chorobę powodującą zwężenie tętnic, co prowadzi do znacznych różnic w ciśnieniu krwi między kończynami. Choroba ta stanowi poważne zagrożenie dla kobiet w ciąży, z ryzykiem śmiertelności sięgającym 10%. Mimo to pani Jaśmina zdecydowała się na macierzyństwo. Po zajściu w ciążę napotkała trudności w znalezieniu lekarza gotowego podjąć się prowadzenia jej ciąży ze względu na wysokie ryzyko. Wielu specjalistów sugerowało terminację ciąży dla ochrony jej życia.
Ostatecznie trafiła do Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (CKD), gdzie opiekę nad nią objął prof. Jarosław Kalinka, perinatolog. Dzięki współpracy zespołu specjalistów, w tym kardiologów, chirurgów naczyniowych i reumatologów, udało się ustabilizować jej stan. Kluczowe było utrzymanie optymalnego ciśnienia krwi, aby zapewnić odpowiedni przepływ krwi przez zwężoną aortę do płodu.
W 35. tygodniu ciąży, poprzez cesarskie cięcie, pani Jaśmina urodziła zdrową córkę ważącą 2350 gramów. Obie czują się dobrze i wkrótce mają opuścić szpital.
To wyjątkowy przypadek w Polsce, gdzie pomimo skrajnie wysokiego ciśnienia krwi spowodowanego zespołem Takayasu, ciąża zakończyła się pomyślnie dzięki zaangażowaniu i współpracy wielu specjalistów.
Źródło: dzienniklodzki.pl